piątek, 27 grudnia 2013

Prezenty

Jako że cała rodzina już wie, że mam małą obsesję na punkcie włosów w tym roku dostałam.

Na razie nic na temat tego szamponu powiedzieć nie mogę, może za jakiś czas coś o nim napiszę 

Na temat tej odżywki na razie mówię tyle włosy cudnie po niej pachną i wydają się bardziej miękkie w dotyku 



To serum znam i uwielbiam, z całym sercem mogę je wszystkim polecić nie zawiera alkoholu.

piątek, 20 grudnia 2013

czwartek, 12 grudnia 2013

Fale

Postanowiłam sprawdzić co wyjdzie na mojej głowie gdy spróbuję wystylizować się żelem lnianym. Umyłam głowę jak zwykle, metodą OMO, dałam włosom troszkę podeschnąć. Rozczesałam je, a następnie ugniatałam ręką na którą nałożyłam żel, podsuszyłam lekko suszarką dalej ugniatając włosy. 
wyszło mi coś takiego :

sobota, 7 grudnia 2013

Pomysł na wosy

Mój wczorajszy pomył na włosy:


1. Laminowanie
Podgrzałam "glutka" z siemienia lnianego dodałam do niego odżywki DeBa BIO Vital i nałożyłam na włosy. Pogrzałam suszarką i w czapce spędziłam tak godzinę 

2. Mycie
Użyłam szamponu Timotei Moc i blask z różą z Jerycha (z SLS - raz na jakiś czas używam takiego by zmyć z włosów wszystko co się na nich nagromadziło)

3. Odżywka
z Isany

4. Płukanki
Najpierw z gencjany, do 2,5 l  wody dodaje 3 krople gencjany
Na koniec wypłukałam włosy płukanką z siemienia lnianego

5. Suszenie
Zamiast ręcznika użyłam bawełnianej koszulki, następnie dałam włosom troszkę podeschnąć i wmasowałam w końcówki trochę olejku
6. Czesanie
Delikatnie rozczesałam włosy szczotką z włosia dzika

Wieczorem na imieninach mojej mamy usłyszałam, że mam ładne, błyszczące włosy :)
I zostałam zapytana czy je prostuje ;)
Naprawdę wyglądy ładnie i nie puszyły się wcale, z czym mam największy problem

wtorek, 3 grudnia 2013

Nowe włosy

Zdjęcie porównawcze wprowadziło mnie w stan osłupienia. Wiedziałam, że trochę mi włoski podcięła ale nie sądziła, że to trochę, to aż tyle. Ale sama to z nią uzgodniłam i wiem, że to było konieczne :)
Teraz rozpoczynam intensywną walkę o moje włosy.
Gencjana troszkę się wypłukała po trzech myciach, czyli kolejne mycie znów płukanka (znalazłam tu http://lightblondhair.blogspot.com/search?updated-max=2012-02-17T16:59:00%2B01:00&max-results=7&start=151&by-date=false ciekawą alternatywę muszę wypróbować)

Włoski są wczorajsze i naolejowane.