To już druga niedziele "dla włosów". Ostatnio miałam sporo wolnego i wile pomysłów co tym moim włosom zafundować - dziś mały eksperyment, ten pomysł chodził za mną już dłuższy czas.Przeszukując blogi włosomaniaczek, zaczęłam się zastanawiać czy moje włosy są proste czy może falujące?
Zawsze chciałam mieć naturalne fale, ale wydawało mi się, że moje włosy są niepodatne.
Co prawda w dzieciństwie były "niesforne", wywijały się na wszystkie strony, ale nie tak jak bym chciała :D
Jakiś czas temu spróbowałam wydobyć z nich skręt ale skończyło się to na czymś takim:
Czyli efekt marny :(
Jako, że jestem raczej z tych którzy się nie poddają, spróbowałam raz jeszcze wydobyć skręt z moich włosów. Tym razem jednak wzięłam się za to bardziej sumiennie :)
Najpierw olej na noc, rano umyłam włosy szamponem Babydream, wypłukałam płukanką z octem jabłkowym, i użyłam odżywki b/s Joanny z miodem i cytryną. Zawinęłam włosy w ten sposób, a później ugniatałam za pomocą żelu lnianego i troszkę podsuszyłam suszarką, ale delikatnie. Dalej dałam moim włosom wyschnąć do końca już samym.
Jeszcze mokre wyglądały tak:
A po wyschnięciu:
Efekt końcowy bardzo mi się podoba
:)
A Wam?
Bardzo fajny efekt, naprawdę dobrze Ci w takich włosach :) Znacznie korzystniej niż gdy są takie na poły proste, na poły falowane ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższym komentarzem! Świetne masz te fale :)
Usuńdzięki dziewczyny, ale z tymi falami dużo roboty i niestety pod koniec dnia nie były już takie fajne i problem był by włosy rozczesać później. Myślę, że raz na jakiś czas zafunduję sobie taką fryzurkę, ale nie za często. A zresztą ja lubię swoje trochę proste trochę pofalowane włosy ;)
UsuńŚliczny efekt! :) Chociaż wydaje mi się, że trochę lepiej wyglądały jak były mokre...
OdpowiedzUsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie masz brązowych włosów, kolor bardzo mi się podobał :)
kolor na wszystkich trzech zdjęciach ten sam, na pierwszym inne światło i płukanka z gencjany :)
UsuńWow jaki efekt :) Jestem zachwycona :) Śliczne masz włoski :)
OdpowiedzUsuń