piątek, 29 sierpnia 2014

Pomiary... czyli ruszam z zapuszczaniem :)

Moje włosy na dzień 29 sierpień 2014 mają:
* od czubka głowy 59 cm
* od czoła 69 cm

Od dziś zaczynam też pić codziennie drożdże, już raz to robiłam i włosy przez miesiąc urosły ponad centymetr więcej niż normalnie :)
Żałuje, że piłam je na razie tylko jeden raz, czyli jeden miesiąc. 

Dodatkowo używam:

*szampon
Bingo Spa jajeczny

* wcierki 
   Woda Brzozowa z Isany

* oleje
   Babydream fur mama
Olejek arganowy z Bielandy

odżywki d/s
> DeBa BIO Vital 
(szkoda, że nie ma jej już w Biedronce. Żałuję, 
że kupiłam tylko jedną)

> Syoss Suprema Selection Restor Fluid 3w1
(też bardzo lubię, choć ostatnio zauważyłam, 
że moje włosy nie są po nim już takie jak 
gdy zaczęłam go stosować, nie ma już efektu wow) 

* odżywki b/s
> Gliss Kur Ultimate oli elixir 
odżywka w sprayu 
włosy zniszczone, przesuszone
(ratuje mnie zawsze wtedy gdy włosy są 
niesforne i puszą się, niezastąpiona)

> Joanna Naturia z miodem i cytryną
(jak dla mnie bubel, na moich włosach się nie sprawdza, 
muszę zużyć jednak do końca)

* maski
> Kallos  Crema al latte (kończy się na szczęście, 
z początku byłam nim zachwycona teraz mam go już dość )

> Kallos Keratin
(nic specjalnego, idealna by dodawać je do 
domowych maseczek - mikstur)

> Loton, ProVit maska z jedwabiem regenerujące  
połysk i gładkość jedwabiu 
(kupiłam tylko dlatego, że kosztowała aż 2 złote, 
jeszcze nic o niej powiedzieć nie mogę)

> Natur Vital aloe vera - ta zielona ;)
(mam ją od dziś, polowałam i nareszcie ją upolowałam)


Muszę kupić, bo się u mnie sprawdziło, a się skończyło :D
* Maskę Bingo Spa Proteiny Kaszmiru i Kolagen
* Gliss Kur Oil Nutritive, 
do włosów ze skłonnością do rozdwajania

* na końcówki
Serum  Green Pharmacy Jedwab w płynie









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz